Powódź Bieruń

Podziękowania

W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim ludziom dobrej woli za okazaną nam w tych dramatycznych dniach dobroć, życzliwość i okazane współczucie. Dziękujemy z całego serca m. in. Caritas, Radiu Katowice i wielu innym organizacjom oraz ludziom dobrej woli niosącym nam pomoc. Trudno wymienić wszystkich, którzy pomagali w tych trudnych chwilach w trakcie powodzi. Niewątpliwie człowiek, którego dotknęła tragedia powodzi bez drugiej osoby, ludzi dobrej woli nie byłby w stanie poradzić sobie z skutkami powodzi.

Jak czytamy na stronie Radia Katowice "Rodzina rodzinie" to akcja zainicjowana przez ks. Stanisława Puchałę i red. Grzegorz Zmudę i realizowana przez Radio Katowice po wielkiej powodzi w 1997 roku. Ideą tej akcji była bezpośrednia i długotrwała pomoc najbardziej poszkodowanym rodzinom niesiona przez rodziny, które mogły i chciały jej udzielić. Skala tej pomocy przerosła wówczas nasze oczekiwania. Kilkaset rodzin, przez wiele miesięcy doświadczało daru serca od nieznajomych sobie wcześniej osób. Wiele rodzin stało się sobie bliskimi i zaprzyjaźniło się na lata.

Zobacz finał akcji Rodzina Rodzinie

Pomoc udzielona przez Caritas opisana 9 grudnia na łamach Rzeczpospolitej

Serdeczne podziękowania dla Pani Małgorzaty Watoły

29 lipca 2014
Niniejszym chciałam serdecznie podziękować Pani Małgorzacie Watole za bezinteresowne zaangażowanie się w komitecie pomocy Powodzianom w 2010 roku w Bieruniu. Jej bezgraniczne zainteresowanie się losem poszkodowanych w tym tragicznym dla Bierunia i Bijasowic czasie, powinno być tylko i wyłącznie powodem do dumy, że osoba, której nie jest obcy los sąsiada znajduje się w Państwa zasięgu, na wyciągnięcie ręki. Swoją społeczną pracą w niesieniu pomocy poszkodowanym, pomimo własnych problemów wywołanych powodzią, udowodniła, że zawsze można na nią liczyć. Gdybym miała wokół siebie takich ludzi jak Małgorzata Watoła, z takim pozytywnym podejściem do życia i nie skrępowaną niczym szczerością w wyrażaniu własnych opinii, to byłabym szczęśliwa. Mieć sąsiada to nie nowość ale mieć dobrego sąsiada, to bezcenny dar, o który na prawdę trzeba dbać. Oby nie powtórzyła się sytuacja z 2010 roku, oby woda nigdy już nie stała się dla Państwa zagrożeniem a jeżeli miałoby to nastąpić to warto sobie zadać pytanie: czy ktoś mi pomoże? Z poważaniem
Joanna Jonek
Bytom

Podziękowania

12 stycznia 2011
Są takie chwile w życiu człowieka, że nie wie, co powiedzieć. Tegoroczne wydarzenia z maja, kiedy wezbrana Gostynka zalała nasz dom, zabierając niemal dorobek całego naszego życia pozostanie w naszej pamięci na długo. Nie jest rzeczą prostą odrzucić wspomnienia, czy wymazać z pamięc...
Redaktor

Sonda

Gdyby zaistniała konieczność wysiedlenia mieszkańców w związku z budową polderu zalewowego w Bieruniu (Bijasowicach), czy opuściłbyś miejsce zamieszkania w zamian za:

Biuletyn

Facebook